poniedziałek, 22 sierpnia 2016

"Nieujarzmiony Geronimo"?

Tytuł, pochodzący ze starej wydanej w PRL książki, celowo napisałem w cudzysłowie, bowiem chciałbym przedstawić tego ostatniego walczącego z "białymi" wodza z dwóch perspektyw: z tej przedstawionej w książce, ze strony pozytywnej i, po uprzednim skorygowaniu strony pozytywnej, z mojej, trochę różniącej się od poprzedniej, mimo wzorowania się na tej samej lekturze. Po prostu ja i autor doszliśmy do trochę innych wniosków.
Geronimo (z prawej) ze swoimi wojownikami, uzbrojonymi w karabiny winchester i springfield.

STRONA POZYTYWNA
Doskonali w wojennym rzemiośle Apacze, Indianie którzy przez wieki terroryzowali inne plemiona, nawet Hiszpanie nie mogli zaznać spokoju w swoich farmach. Okrucieństwo tych Indian wzrosło pod wpływem podłości i okrucieństwa białych. Geronimo, urodzony w 1829 roku, został wychowany w nienawiści do białych ludzi. Masakra dokonana przez meksykańskich żołnierzy generała Carasco podnieciła młodego Geronimo, bowiem stracił wtedy żonę z trzema dziećmi i starą matkę. Chcąc pomścić zmarłą rodzinę wybił, w słusznym gniewie, całą wioskę podczas jednej z  wypraw wojennych. Pojmany w 1876 roku, osadzony w więzieniu, zwolniony, po ucieczce w góry wyszedł zwycięsko z bitwy z 6 pułkiem kawalerii. Ponownie osadzony w więzieniu dając słowo gen. Cookowi o pokojowej postawie, pod wpływem wódki sprzedanej mu przez miejscowego handlarza ponownie wkroczył na ścieżkę wojenną. Zabijając ochronę rezerwatowego więzienia ponownie zbiegł w góry z garstką wojowników. Tocząc walkę z najeźdźcami wygrał kilka potyczek. Zmęczony walką poddał się i osadzony w rezerwacie dożył 1909 roku.
Geronimo (za kierownicą) sfotografowany na jednym z pierwszych modeli samochodu.


KOREKTA I STRONA NEGATYWNA
Jak Apacze mogli się oburzać na okrutne zachowanie białych wobec nich? Właściwie jest uzasadnienie: Apacze mordowali i terroryzowali ludzi od nich słabszych, a gdy pojawili się biali, toczyli walkę z silniejszym. Niewiarygodne okrucieństwo tych Indian podniosło się nie ze względu na podłość białych, ale dlatego, że małe plemiona nie miały możliwości odpowiedzenia ogniem na podłość Apaczów, co biali czynili. Widać poprzednicy Geronimo wykazali się naiwnością godną małego dziecka, które chętnie dokucza mniejszym od niego, a dziwi się nieprzyjemnościami doświadczanymi od starszych. Masakra w której Geronimo stracił część rodziny była jedynie akcją odwetową, normalną podczas tego typu walk. Ucieczka z więzienia w rezerwacie mimo dania słowa generałowi Cookowi pod wpływem alkoholu dobitnie obnaża skłonności Indian: wielkie uzależnienie od używek i nieobliczalne skutki ich zażycia. Władze meksykańskie wykazały się jednak głupotą pozostawiają nieprzejednanego mordercę przy życiu, co w każdym porządnym kraju powinno być nie do pomyślenia.
Geronimo (1829-1909)

wtorek, 2 sierpnia 2016

Wojna Secesyjna (1861-1865)

Jako że kilkakrotnie poruszałem temat wojny domowej między Stanami Południowymi (Konfederacją) a Stanami Północnymi (Unią), postanowiłem bliżej przyjrzeć się temu konfliktowi.
Prezydentem Unii był Abraham Lincoln, a Konfederacji Jefferson Davis.
Abraham Lincoln, prezydent Unii, zamordowany 
przez zwolennika południa w 1865 roku.

Jefferson Davis, prezydent Konfederatów, 
zmarł w 1889 roku. 


Jedną z głównych przyczyn wybuchu wojny było przede wszystkim niewolnictwo. Stany Południowe stały na o wiele niższym poziomie gospodarczym od północnych, a niewolnictwo było ich najważniejszym sposobem rozwoju. Południowi nie podobała się polityka Stanów Północnych, więc postanowili oddzielić się od Unii. Nazwa tej wojny pochodzi od słowa "secesja", co znaczy: oddzielenie. Plany Południa nie podobały się Unii, która oskarżyła ich, niesłusznie w części, o okrutne traktowanie niewolników. Wojna wisiała na włosku. Stany Południa nie chciały czekać i 12 kwietnia 1861 konfederaci ostrzelali Fort Sumter. Mimo niesamowicie ciężkiego ostrzału konfederatów nie poległ żaden żołnierz Unii, ale twierdza została zburzona i Unioniści musieli skapitulować. Unia odpowiedziała ogniem i dzięki lepszemu sprzętowi, artylerii, dyscyplinie i liczebności zaczęła wygrywać w walce z bitnymi oddziałami Południa. Punktem zwrotnym okazała się bitwa pod Gettysburgiem w 1863, podczas której zwycięstwo odniosły odziały Unii pod dowództwem George Meade. Podczas bitwy zasłużyły się jednostki kawalerii obu stron, między innymi odwagą wykazał się J. E. B. Stuart, najsłynniejszy kawalerzysta Południa. W wyniku bitwy oddziały Konfederacji zostały zdziesiątkowane, przez co walkę toczyły już tylko nieliczne brygady, do oficjalnego końca wojny w 1865.  
Żołnierz Stanów Południowych

Piechur Stanów Północnych

Obraz przedstawiający ostatnią desperacką szarżę konfederatów, 
pod dowództwem gen. Picketta, podczas bitwy pod Gettysburgiem

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

72 rocznica Powstania Warszawskiego

Dziś mija 72 rocznica wybuchu największego zrywu w okupowanej przez Niemców Europie. Mimo nieprzygotowania i niedostatku broni mieszkańcy stolicy Polski podjęli walkę z doskonale uzbrojonymi w pojazdy pancerne, artylerię, lotnictwo i wszelkiego rodzaju broń palną niemieckimi okupantami. Zryw, mimo niewątpliwego heroizmu, spowodował śmierć prawie 200 tysięcy cywili i 15 tysięcy żołnierzy Armii Krajowej i sprawił wielką przyjemność dyktatorowi i tyranowi radzieckiemu: Józefowi Stalinowi. Przez stratę tylu polskich patriotów i inteligencji, wprowadzenie okupacji radzieckiej było dla Stalina jeszcze łatwiejsze. Jeden z głównych inicjatorów Powstania, generał Leopold Okulicki, jak się okazało, zawiązał z Sowietami układ o współpracy podczas więzienia przez NKWD na Łubiance. W wyniku niezwykle brutalnego traktowania przez Rosjan zrobił wszystko, by wydostać się z więzienia, a jak się wydostał, pracował dla swoich oprawców. A że Sowietom wybuch Powstania był na rękę, zrobił wszystko, by do niego doprowadzić. Tragedia tylu ludzi, którzy chwycili za broń w wyniku lekkomyślnego rozkazu czyni Leopolda Okulickiego i jego współpracowników zbrodniarzami. Należy jednak upamiętniać żołnierzy AK, którzy wykazali się wielką odwagą i bohaterstwem walcząc z bezwzględnymi okupantami. Z okazji tej jakże ważnej dla Polaków rocznicy przerysowałem jedno z najsłynniejszych zdjęć z walk w Warszawie:

poniedziałek, 18 lipca 2016

Po przerwie: Moje rysunki: Żołnierz 7. Regimentu Kawalerii

Jako że w środę wyjechałem w góry, a dopiero wczoraj wróciłem, postanowiłem coś wrzucić. Przerysowałem więc rysunek z mojej książki, przedstawiający kaprala z 7. Regimentu Kawalerii. A na razie kilka zdjęć z gór:
Zdjęcie z Runka

Z Sokolicy
Bacówka nad Wierchomlą
 
I wracając do rysunku:

poniedziałek, 4 lipca 2016

Cytaty związane z Ostatnią Bitwą Custera

Dzięki mojej nieodzownej książce o tej bitwie, a także dzięki wiarygodnym stronom internetowym, zgromadziłem całkiem sporo cytatów, które pomagają zrozumieć przebieg bitwy.


KPT. BENTEEN:



"Pod Little Bighorn było prawie półtora tysiąca wojowników indiańskich"
1876

"Pod Little Bighorn było prawie dziewięć tysięcy wojowników"
1879

"(Walka Custera) była całkowicie niezorganizowana"
Proszę porównać z wypowiedzią jednego z wojowników Siuksów.

"Bitwa trwała trochę ponad godzinę"
Proszę porównać do wypowiedzi Siedzącego Byka.



MJR. RENO:



"Mogę powiedzieć, gdzie Indian nie ma. O tym i o innych szczegółach 
poinformuję Pana rano, gdy się spotkamy"
Sześć dni przed bitwą major Reno wykazał się nieposłuszeństwem, prowadząc nieodpowiedzialny zwiad

"Na koń!...Z koni!...Na koń!"
Reno wykazał się słabym dowodzeniem, łatwo wpadał w panikę.

"Jeśli wam życie miłe - uciekajcie za mną!"
Przed panicznym odwrotem Reno nie wiedział, czy uciekać czy nie.




WOJOWNICY INDIAŃSCY:

"(Indianie) ruszyli do następnego natarcia. Żołnierze wycofywali się wzdłuż grzbietu wzniesienia. Wyglądali jak spłoszone bizony."

Goni Wroga o pokonaniu kompanii I.

"Martwi żołnierze leżeli jeden na drugim. Tu i ówdzie widać było ciało Indianina"

Goni Wroga, po bitwie.

"Piętnastu, a może dwudziestu żołnierzy (...) poderwało się i zaczęło biec ku rzece wąwozem Deep Ravine. Nie osłaniali się ogniem i wkrótce zginęli zabici przez Indian, którzy dogonili ich na koniach"

Wielki Bóbr o odwrocie kompanii E.

"Żołnierze byli zorganizowani i bardzo dobrze walczyli"

Wojownik Siuksów, porównaj z wypowiedzią kpt. Benteena.

"Nigdy nie widziałem żołnierzy równie mężnych i nieustraszonych"

Król Wron.

"To była niesamowicie ciężka bitwa" 

Biały Bizon, przewaga Indian wynosiła około 1-15 (!).

"Bitwa trwała trzy godziny"

Siedzący Byk.

"Zabicie wszystkich żołnierzy trwało bardzo długo"

Rogaty Koń.



PODPUŁKOWNIK GEORGE CUSTER:



"Hura chłopcy, mamy ich! Wykończymy ich, a potem wrócimy do domów, do naszego fortu!
Ostatnie słowa, które usłyszał trębacz Martini, opuszczając oddział, by donieść ważny rozkaz, który brzmiał: Benteen, chodź szybko. Wielki obóz. Szybko. Przywieź juki. PS. Przywieź juki który Benteen zlekceważył.

"Nie ma na całym świecie tylu Indian, którzy potrafiliby pokonać Siódmy Regiment Kawalerii"
Mimo, że te słowa mogą wydawać się próżne, 7 Regiment Kawalerii był bardzo dobrze wyszkolony, uzbrojony i budził powszechny szacunek na preriach.

"Przed nami największy obóz indiański w Ameryce Północnej"
Podczas narady oficerów



O GEORGU CUSTERZE:



"Sam mam niewielkie doświadczenie w walkach z Indianami, ale Custer ma ogromne. Jest przekonany, że zdoła pokonać każdego przeciwnika"
Generał Alfred Terry.

 "Custer boleśnie odczuł naganę prezydenta. Zależy mu bardzo na samodzielnym dowodzeniu, a ja chciałbym dać mu ku temu okazję"
Generał Alfred Terry, cztery dni przed bitwą.



sobota, 2 lipca 2016

Wspomnienia por. Edwarda Godfrey'a

Dowódca kompanii K w batalionie Benteena, Edward Godfrey, po bitwie pod Little Bighorn, w roku 1879 za zasługi podczas kampanii przeciwko Indianom z plemienia Przekłute Nosy został odznaczony Medalem Honoru, a służbę wojskową zakończył jako generał brygady. Szanował Custera, nie darzył sympatią majora Reno (sprzeciwił się umieszczeniu nazwiska Reno na tablicy upamiętniającej obronę wzgórza noszącego imię tegoż majora). Jest autorem wielu wspomnień z tej bitwy:

Opisał emocje żołnierzy batalionu Custera, których widział z daleka:

Odbiwszy w lewo od reszty regimentu, widzieliśmy od czasu do czasu batalion Custera. Część jego żołnierzy jechała na szarych koniach (była to kompania E) Jechali bardzo szybko. Kilkakrotnie słyszeliśmy śmiechy i strzały, ale trudno powiedzieć, w jakich okolicznościach je oddano.
Kawalerzyści Custera nie zdawali sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie im groziło.

Opisał także taktykę, jaką stosował Custer w walce z Indianami:

Szykowano się do ataku na rodziny i chciano schwytać stado koni. Wojownicy nie walczyli by wówczas tak pewnie i zwycięstwo nad nimi byłoby łatwiejsze.

Kiedy rodziny wojowników dowiedziały się o ataku Custera, natychmiast rzuciły się do ucieczki.
Custer próbował odciąć im drogę odwrotu:

(Custer) spodziewał się zapewne, że odetnie drogę indiańskim kobietom i dzieciom, uciekającym ku skarpie na północy. W przeciwnym razie nie wiem, czemu zatoczył tak szeroki łuk w prawo.

Mimo tragedii sytuacji Custera, kpt. Benteen pozostał bierny, co nie podobało się większości jego batalionu. Kpt. Weir próbował udzielić wsparcia Custerowi, więc wraz z częścią kawalerzystów podjechał bliżej do jego ostatniego boju. Porucznik Edward wspomniał;

Gdy przyglądaliśmy się starciu, doszliśmy do wniosku, że Custer musiał się wycofać, a Indianie ostrzeliwują straż tylną. Potem strzały ustały, nad polem bitwy uniósł się tuman kurzu, a wojownicy skierowali się ku naszym pozycjom.

Był to koniec bitwy. Skończył się dla Custera i jego ludzi, bowiem Weir, a także Godfrey musieli się wycofać, jednak nie ponieśli poważnych strat. Obrona wzgórza, na którym pozostał Benteen zakończyła się zwycięstwem, po czym całe wojsko wycofało się.
Generał brygady Edward Settle Godfrey

Bunkie- Ucieczka

Obraz Bunkie (po polsku: ucieczka) autorstwa Charlesa Schreyvogla przedstawia żołnierza kawalerii ratującego swojego towarzysza broni. Tego typu sytuacje zdarzały się podczas odwrotu maj. Reno podczas Bitwy nad Little Bighorn, gdzie wielu kawalerzystów straciło konie lub zostało rannych. Żeby uratować kolegę podczas walki pościgowej trzeba było nie lada bohaterstwa i umiejętności. Tu przedstawiam obraz oryginalny, a także mój własny rysunek (dla pewności umieściłem swoje inicjały
: K.M):
Oryginał
Mój rysunek, trochę pogięty, u dołu podpis: K.M.

piątek, 1 lipca 2016

Moje rysunki: oficerowie 7 Regimentu Kawalerii

Mimo że narysowałem je dosyć dawno temu, nadal są w dobrym stanie. Postaram się rysować jeszcze więcej w temacie Wojen Indiańskich i bitwy nad Little Bighorn:
                                Generał wszystkich wojsk USA w tamtym okresie:
                                 Philip Sheridan.
                                Podkomendny głównodowodzącego 7 Regimentu Kawalerii gen. Terry'ego-
                                Ppłk. George A. Custer, faktyczny dowódca regimentu.
Dowódca kompanii A, G i M (batalionu Reno) w 7 Regimencie Kawalerii-
Mjr. Marcus Reno.
Dowódca kompanii F w batalionie Custera w 7 Regimencie Kawalerii-
George Wilhelmus Yates.


sobota, 25 czerwca 2016

140 rocznica Bitwy pod Little Bighorn

Dziś mija 140 lat od największej w historii bitwy między Stanami Zjednoczonymi a Indianami Plemion Wielkiej Prerii. Odwaga wykazana przez żołnierzy kawalerii wzbudziła uznanie Indian, którzy nie lubili zbytnio chwalić wrogów. Wielkie wojny i krwawe batalie to dowód, że ludzie nigdy nie dążą do uznania racji drugiej strony i nie chcą kompromisu. Walczą za religię, honor, wartości, ale jednak także za rzeczy tymczasowe. Są zdolni w wyniku konfliktu doprowadzić do zbrodni i morderstw, zabić nawet niewinnych bliskich swoich wrogów. Potrafią jednak wykazać się też zrozumieniem i nie dopuścić do rozlewu krwi. Trzeba jednak pamiętać, że w wojnie chodzi o to, żeby ją wygrać. Nie liczą się w walce, a przynajmniej teoretycznie, moralne odruchy i wartości. W niej chodzi, by wrogowie umarli. Jakby to powiedział wielki generał amerykański, George Patton:

"Celem wojny nie jest śmierć za ojczyznę, ale sprawienie, by tamci (cenzura) umarli za swoją!"

 Podobnie w wojnach z Indianami. Co najmniej lekkomyślnie postępowali dowódcy, którzy szli na pertraktacje do ludzi, którzy ich nie uznają. Na przykład ci, co poszli na nie z najbardziej bezlitosnym wodzem indiańskim Kapitanem Jackiem. Wojny Indiańskie trwały nadal, a Bitwa nad Little Bighorn była jej szczytem Była starciem cywilizacji. Była walką między ludźmi honorowymi, a niehonorowymi. Była to bitwa, gdzie ludzi przeciwnych stron łączyła tylko chęć walki, krwi, śmierci. Była oficjalnym zakończeniem krwawych zmagań toczonych w Ameryce Północnej od ponad 3 wieków.

piątek, 24 czerwca 2016

Italeri 6013- Kawaleria Unii

Zestaw plastikowych figurek marki Italeri numer 6013 doskonale odzwierciedla żołnierzy Custera walczących po Wojnie Secesyjnej, podczas bitwy pod Washitą, a nawet podczas bitwy pod Little Bighorn. Wszystkie są dobrze uzbrojone, w szable, karabinki Springfield 1873, a nawet w rewolwery Colt mod. 1873 kalibru 11,4 mm:
Prawie wszystkie figurki-15 konnych żołnierzy  
Chorąży
Dwóch strzelców z końmi
Kawalerzysta z szablą i karabinkiem
Trębacz
Oficer, prawdopodobnie kapitan
Strzelec konny
Dowódca



środa, 22 czerwca 2016

Bitwa pod Little Bighorn w malarstwie

Tego typu tragiczne bitwy (na przykład Waterloo 1815, Isandlwana 1879) często stają się obiektem wielu malarzy. Tu pokażę większość obrazów pokazujące tą bitwę, ale nie tylko.
                     Obraz Theodore'a B. Pitmana, pokazuje jak wyglądało rozbicie kompanii Calhouna.
   Nie do końca zgodny z prawdą obraz przedstawiający natarcie całą armią wojowników, a nie, jak było naprawdę, krążenie wojowników wokół żołnierzy.
 Tego typu przedstawienie bitwy popularyzował film They Died With Their Boots On z 1941 roku.
                                 Z tyłu widać Indianina usiłującego spłoszyć konie kawaleryjskie.
                                Większość żołnierzy zabiło swoje konie by się za nimi ukryć.
                                 Masakra Fettermana, mimo że z 1866, była, jeśli
                                 chodzi o stosunek sił, bardzo podobna do tej z 1876
        George Custer (w centrum) wyróżniał się tym, że nie nosił munduru wojskowego,
          tylko kurtkę z koźlej skóry.
 
    Ciekawe jest przedstawienie czerwono-białego sztandaru kawalerii Custera, bowiem naprawdę był czerwono-niebieski:

wtorek, 21 czerwca 2016

Taktyka kawalerii amerykańskiej

W związku z zbliżającą się 140 rocznicą bitwy pod Little Bighorn (za cztery dni) postanowiłem napisać coś o kawalerii amerykańskiej. Dlaczego w tej fatalnej bitwie zawiodła skuteczna zwykle taktyka, a tak zdolny strateg jak George Custer poległ wraz z trzonem swoich żołnierzy?


Kawalerzyści 7 regimentu kawalerii.
Od lewej: sierżant, porucznik, kapitan, pułkownik.


  Regiment dzielił się na:

Pluton- około 30 żołnierzy
Kompanię- zazwyczaj dwa plutony

Dwanaście kompanii regimentu dzielono między bataliony, z których każdy składał się z dwóch do siedmiu kompanii (tradycyjnie z trzech). By ułatwić formowanie szyku bitewnego, kompanie o numerach parzystych walczyły na lewym skrzydle a te o nieparzystych: na prawym. Podczas bitwy pod Little Bighorn George Custer nie chciał pomocy 2 regimentu kawalerii, bowiem, jak powiedział:
"7 regiment kawalerii potrafi pokonać wszystko, co spotka".
Podczas bitwy odziały amerykańskie zostały pokonane, ponieważ Indianie byli zdyscyplinowani,  wykorzystali swoją przewagę i udało im się zabić lub spłoszyć większość koni, przez co skuteczność wojska została dramatycznie zmniejszona.   



czwartek, 9 czerwca 2016

Rasizm

W dzisiejszych czasach rasistami nazywa się ludzi o białym kolorze skóry, którzy źle mówią o osobach o innym kolorze (czerwony, a najczęściej czarny i żółty). Przypomnę definicję tego słowa:

"rasizm- pogląd oparty na pseudonaukowej nierównowartości biologicznej, społecznej i intelektualnej ras ludzkich, wykorzystywanej przez ugrupowania reakcyjnej w różnych krajach przeciw ludom krajów rozwijających się i mniejszościom narodowym; był podstawą ideologii hitleryzmu" (Słownik języka polskiego PWN)

Jak widać, rasistami są nazywani hitlerowscy naziści, którzy przekonywali o wyższości rasy aryjskiej, a podludźmi nazywali żydów, Słowian i w ogóle wszystkich oprócz nich. W starych, wydanych w czasach komunizmu książkach Indian prawie zawsze broniono i ciągle wskazywano winnych jako Amerykan. Podobne głosy słyszy się dzisiaj od osób straszących Ameryką, że to Amerykanie mordowali Indian. A kto mówi o tym, że Indianie mordowali Amerykan?! A kto mówi, że Indianie wywołali wojnę? Dlaczego nazywa się rasistami tych zabijających Indian, a nie tych zabijających "białych"? Moim zdaniem słowo "rasista" powinno działać w drugą stronę.

   

wtorek, 7 czerwca 2016

George A. Custer- amerykańska legenda



 Niewątpliwie najsłynniejszym kawalerzystą amerykańskim jest George Custer, podpułkownik 7 Regimentu Kawalerii. Brał udział w Wojnie Secesyjnej, a później walczył podczas Wojen Indiańskich, poległ w bitwie pod Little Bighorn. Podczas bitwy pod Gettysburgiem uratował wojska Unii (po których walczył stronie) wraz z McMurtrie Gregga od okrążenia przez kawalerię konfederatów, dowodzonych przez Jeb'a Stuarta. Ten drugi był najznakomitszym kawalerzystą armii Południa, przez co straty Unionistów były bardzo duże (257 ludzi, były to największe straty kawalerii podczas Wojny Secesyjnej). Po wojnie miał zamiar kandydować na prezydenta więc chcąc zdobyć sławę toczył wojnę z Indianami, których pogromił pod Washitą i w wielu innych potyczkach. Swoim niezwykłym charakterem zjednał sobie wielu przyjaciół, ale zrobił też sobie wielu wrogów. Był bowiem bardzo kłótliwy, ale też odważny i dobry dla swoich żołnierzy. Nad Little Bighorn popełnił wiele błędów taktycznych, jednak jego żołnierze po bitwie oskarżali o niepowodzenie kpt. Benteena i mjr. Reno. Rzeczywiście, Custer bardzo różnił się od walczącego w stary sposób Benteena i od tchórzliwego Reno. Spory między nimi doprowadziły do tego, że Benteen opieszale, a nawet w ogóle nie chciał pomóc w tej fatalnej bitwie Custerowi i świadomie opóźniał marsz swoich żołnierzy. Nie jest prawdziwa teoria, że nienawidził Indian, bowiem miał wśród nich wielu przyjaciół, a nie cierpiał tylko wrogów. Jego osoba posłużyła do powstania wielu filmów, gdzie pokazywano go zwykle pozytywnie.
Znalezione obrazy dla zapytania son of the morning star
W Son of the Morning Star (1991)
Znalezione obrazy dla zapytania they died with their boots on
W They Died with Their Boots on (1941)




poniedziałek, 30 maja 2016

Taniec Ducha i ostatnia wielka bitwa Indian

Indianie mimo przegranej kampanii nadal prowadzili walkę partyzancką z Amerykanami. Jeden z nich imieniem Wovoka, "zainspirowany" wizją religijną w 1888 zaczął głosić ideę możliwości wypędzenia białych ludzi i ściągnięcie zabitych bizonów poprzez taniec religijny. Fanatyczny wymiar tańca (zaczęto nazywać go Tańcem Upiorów) wzbudzał oburzenie Amerykan, którzy zaczęli domagać się zaprzestania tego obrzędu. Indianie nie przestali, więc o ich "uciszenie" poproszono armię. Buntowniczy szamani i wodzowie byli aresztowani i zamykanie w rezerwatach. W roku 1890 na nowo utworzony 7 regiment kawalerii (większość oficerów należała do oddziału dowodzonego przez nieżyjącego już Georga Custera) spotkał się nad rzeką Wounded Knee z Indianami dowodzonymi przez Indianina Wielką Stopę. James Forsyth, który dowodził oddziałem kawalerii, rozkazał rozbroić wojowników. Podczas rewizji jeden z Indian wystrzelił i zabił oficera, co inni podjęli jako sygnał do ataku. Wtedy stacjonujące nieopodal działka Hotchkissa otworzyły ogień w wioskę, a rozsierdzeni kawalerzyści natarli na Indian. Doszło do rzezi i mimo że ginęli głównie uzbrojeni mężczyźni, wielu ludzi do dziś powołuje się na "masakrę bezbronnych Indian".
 To była ostatnia tego typu bitwa Amerykan z Indianami, którzy zostali ostatecznie złamani (ostatnim stawiającym opór Indianinem był Geronimo z plemienia Apaczów, jeszcze o nim napiszę).
James W. Forsyth.jpg
Działko Hochkissa kal. 41,9 mm.                                                   James W. Forsyth

Taniec Ducha (Upiorów)                                                                       Wielka Stopa