poniedziałek, 1 sierpnia 2016

72 rocznica Powstania Warszawskiego

Dziś mija 72 rocznica wybuchu największego zrywu w okupowanej przez Niemców Europie. Mimo nieprzygotowania i niedostatku broni mieszkańcy stolicy Polski podjęli walkę z doskonale uzbrojonymi w pojazdy pancerne, artylerię, lotnictwo i wszelkiego rodzaju broń palną niemieckimi okupantami. Zryw, mimo niewątpliwego heroizmu, spowodował śmierć prawie 200 tysięcy cywili i 15 tysięcy żołnierzy Armii Krajowej i sprawił wielką przyjemność dyktatorowi i tyranowi radzieckiemu: Józefowi Stalinowi. Przez stratę tylu polskich patriotów i inteligencji, wprowadzenie okupacji radzieckiej było dla Stalina jeszcze łatwiejsze. Jeden z głównych inicjatorów Powstania, generał Leopold Okulicki, jak się okazało, zawiązał z Sowietami układ o współpracy podczas więzienia przez NKWD na Łubiance. W wyniku niezwykle brutalnego traktowania przez Rosjan zrobił wszystko, by wydostać się z więzienia, a jak się wydostał, pracował dla swoich oprawców. A że Sowietom wybuch Powstania był na rękę, zrobił wszystko, by do niego doprowadzić. Tragedia tylu ludzi, którzy chwycili za broń w wyniku lekkomyślnego rozkazu czyni Leopolda Okulickiego i jego współpracowników zbrodniarzami. Należy jednak upamiętniać żołnierzy AK, którzy wykazali się wielką odwagą i bohaterstwem walcząc z bezwzględnymi okupantami. Z okazji tej jakże ważnej dla Polaków rocznicy przerysowałem jedno z najsłynniejszych zdjęć z walk w Warszawie:

4 komentarze:

  1. Cześć Waszej Pamięci Żołnierze Wyklęci!
    Pamiętamy co się stało 1 sierpnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, nigdy nie zapomnimy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeden z moich kolegów już całego Twojego bloga przeczytał! Powiedział że będzie promować ten blog
      Do swoich przyjaciół... Twój blog jest... Że palce lizać!
      😊😉

      Usuń
  3. Szacun za rysunek! Blog Twój jest bardzo ciekawy... Poleciłem go moim znajomym. Myślę że że ich opinia będzie pozytywna, bo żaden z nich nie lubi Indian. Dzięki za ten post! Będę codziennie go sprawdzał. 😊

    OdpowiedzUsuń