Kawaleria była podstawą wojsk amerykańskich podczas wojen z Indianami: dzięki mobilności szybko docierała na miejsce akcji, a dobre wyszkolenie umożliwiało walkę w szyku jednoczesne wykonywanie komend. Dragoni (tak określano kawalerię) w pierwszych latach wojen indiańskich mieli gładkolufowe muszkiety, które zawczasu nabijali i strzelali zwartą salwą , po czym wycofywali się by naładować, i pistolety działające na podobnej zasadzie ładowania. Jednak częściej walczyli w zwarciu: atakowali wrogie jednostki przy użyciu szabel i uderzali na słabe punkty eliminując je z walki. Sytuacja zmieniła się w drugiej połowie osiemnastego wieku: kawaleria została wyposażona w lepszą broń: karabiny odtylcowe Springfield mod. 1873 i rewolwer mod. 1873. Kiedy przyjęto na uzbrojenie armii Springfield'a, odrzucono pomysł zakupu lepszej broni: Winchester'a mod. 1873. Choć w poprzednich latach karabin Henry'ego, będący pierwowzorem Winchestera, dowiódł swojej skuteczności, okazał się zbyt drogi w produkcji, a oficerowie bali się, że jak da się żołnierzowi broń tak szybkostrzelną (Winchester miał szesnaście pocisków w magazynku) szybko skończy mu się amunicja. Szable, broń używana przez kawalerię amerykańską aż do 1868, potem była używana pokazowo. W walce z Indianami była bardzo skuteczna, Indianie bali się atakować oficerów z szablami, a wojsko konne nazywali "długie noże" jako określenie tej groźnej broni.
Springfield mod. 1873
Dragon z czasów rewolucji amerykańskiej Rewolwer Paterson
Winchester mod. 1873
Dla wszystkich zainteresowanych wojnami indiańskimi w drugiej połowie 19 wieku i innych wydarzeniach z tego okresu.
sobota, 4 lipca 2015
czwartek, 2 lipca 2015
"Sunka wakan"
Konie były Indianom znane dopiero od czasów przybycia białych. Nazywali je "dziwnymi psami", po indiańsku: sunka wakan. Konie kupowane (lub kradzione) od białych Indianie trzymali poza wioską, więc często plemiona podkradały się do wrogich, w celu ich zdobycia. Pomagał w ciągnięciu sań i pakunków, wcześniej tę czynność wykonywały oswojone dzikie psy. Na zawsze zmieniły życie Indian, przystosowanych do trybu życia koczowniczego, pomagały im w wędrówkach i wojnach. Były bardzo wytrzymałe, cenione i przystosowane (podobnie zresztą jak amerykańskie) do bitewnego zgiełku.
Szamani i religia Indian
Szamani odgrywali wielką rolę w życiu codziennym Indian. Byli oni szanowani, mieli znaczne przywileje, ale posiadali też ważne obowiązki. Przede wszystkim musieli prawie codziennie odbywać skomplikowane rytuały, "uzdrawiać" chorych, a podczas wojny duchowo przygotowywali wojowników. Szamani odbywali dalekie wędrówki, by szukać pomocy wśród bogów, dając im w zamian skóry, broń, narzędzia, a nawet dokonując samo tortury, a gdy w wizjach, powodowanych ścisłym postem, a także letargiem (wyczerpującym snem), otrzymywali odpowiedź, bezzwłocznie ją wykonywali. Indianie ślepo wierzyli szamanom, którym oddawali cześć jako osobom nadprzyrodzonym. Jednak gdy wycofał się z bycia szamanem karano śmiercią
Subskrybuj:
Posty (Atom)