Indianie mimo przegranej kampanii nadal prowadzili walkę partyzancką z Amerykanami. Jeden z nich imieniem Wovoka, "zainspirowany" wizją religijną w 1888 zaczął głosić ideę możliwości wypędzenia białych ludzi i ściągnięcie zabitych bizonów poprzez taniec religijny. Fanatyczny wymiar tańca (zaczęto nazywać go Tańcem Upiorów) wzbudzał oburzenie Amerykan, którzy zaczęli domagać się zaprzestania tego obrzędu. Indianie nie przestali, więc o ich "uciszenie" poproszono armię. Buntowniczy szamani i wodzowie byli aresztowani i zamykanie w rezerwatach. W roku 1890 na nowo utworzony 7 regiment kawalerii (większość oficerów należała do oddziału dowodzonego przez nieżyjącego już Georga Custera) spotkał się nad rzeką Wounded Knee z Indianami dowodzonymi przez Indianina Wielką Stopę. James Forsyth, który dowodził oddziałem kawalerii, rozkazał rozbroić wojowników. Podczas rewizji jeden z Indian wystrzelił i zabił oficera, co inni podjęli jako sygnał do ataku. Wtedy stacjonujące nieopodal działka Hotchkissa otworzyły ogień w wioskę, a rozsierdzeni kawalerzyści natarli na Indian. Doszło do rzezi i mimo że ginęli głównie uzbrojeni mężczyźni, wielu ludzi do dziś powołuje się na "masakrę bezbronnych Indian".
To była ostatnia tego typu bitwa Amerykan z Indianami, którzy zostali ostatecznie złamani (ostatnim stawiającym opór Indianinem był Geronimo z plemienia Apaczów, jeszcze o nim napiszę).
Działko Hochkissa kal. 41,9 mm. James W. Forsyth
Taniec Ducha (Upiorów) Wielka Stopa